(18.11.2019, 21:28)pc_bit napisał(a):

(18.11.2019, 21:06)speedykielce napisał(a):

(18.11.2019, 20:55)pc_bit napisał(a): tego nie brałem pod uwagę, bo 2 lata temu wszystkie były regenerowane ….

Możliwe. Ale ja obstawiam wtryski.
Dokładnie tak się dzieje. Jak jest ciepły to możesz że 20 razy próbować odpalić i nic z tego. Przelewaja i zalewają.  W każdym aucie tak się dzieje. Miałem tak w peugeocie. Wymieniłem dosłownie wszystko wokoło egr  dpf. Pompę ciśnienia świece żarowe.itp... wysłałem 3k zanim zajrzałem do wtryskow...

A tak po Ty w smarcie wtryskow się nie regeneruje ponoć, ewentualnie można przeczyscic.
A skąd wiem bo zostałem orznięty na " regeneracji wtryskow" co się okazuje tylko oczyszczone ultradzwiekowo. A regeneracji się nie robi na tych wtryskach... 700zl poszło się....

Panowie ale co do mojej diagnozy u kolegi to jest tylko moje zdanie... nie mniej jednak ja bym od tego zaczął.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

dziękuję za radę - jutro się umawiam do mechaniora i przedstawię mu Wasze sugestie co do diagnozowania

Sprawdzenie przelewu wtryskow Max 50 zł przynajmniej u mnie w rejonie. Niech sprawdzi przynajmniej potwierdzasz bądź wykluczysz ten trop.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Witaj, byłam z tym samym objawem u 3 mechaników sprawdzana była listwa( 150zl sama sobie się dziwię że zapłaciłam), wtryski, dziura w tłoku też przerabiałam ( diagnoza), doszło do tego, że spaliłam rozrusznik probujac odpalić, nikt nie chciał słuchać kobiety, uparłam się by wymienić czujnik położenia wału koszt z wymianą 200 zł. Objawy zniknęły odpala bez problemu. Wcześniej nie odpalał na ciepłym silniku i potrafił zgasnąć przed światłami, gdy obroty silnika spadały. CDI z 2000 roku mają naprawdę mocne silniki, trochę gorsza usterkowe instalacje i czujniki. Zanim zapłacisz za coś co nie jest przyczyną wymień czujnik oszczędzisz kasę i nerwy. Pozdrawiam

(18.11.2019, 20:32)pc_bit napisał(a): Otóż zapalam zimnego smarta - pali prawidłowo jedzie bez kłopotu. Jak już się nagrzeje i go zgaszę, teżnie ma problemu zaplić go w ciągu kilku minut po zgaszeniu, jednak jeżeli wrócę do auta po ok 15 lub więcej minutach to nie odpala - kręci rozrusznikiem takk jakby paliwa nie miał
....Dodam że żaden CHECK się nie pali 

Do tej pory dwie diagnozy i każda może być prawdziwa.Ja mam jeszcze trzecią wynikającą z analizy pracy silnika diesla.Jeśli silnik nie odpala będąc "chłodnym" (bo na zimno i gorąco odpala) przyczyną może być brak paliwa czyli wtrysku a konkretnie początek wtrysku lub jego brak względnie nie grzejące świece żarowe.Wtryskiem steruje komputer, mając dane o położeniu wału korbowego z czujnika położenia.Sam czujnik to zapewne hallotron wzbudzany magnesem(-sami) i temperatura silnika raczej na jego działanie nie wpływa co wynika z postu autora, natomiast temperatura może wpływać na kabelki z czujnika które w jakimś położeniu temperaturowym mają zwarcie lub przerwę? (to jednak powinna wykazać jak sądzę, diagnoza?). Podobnie jest z wtryskiwaczami które otwierają się na sygnał z komputera (mapa silnika). I jeśli tego sygnału nie dostaną to wtrysku nie będzie,tu też przyczyną mogą być kabelki j/w i to te do wtryskiwaczy jak i do świec żarowych. W takim przypadku i temperaturze silnika, powinna to wykazać diagnoza.Trzeci przypadek to sam procesor który będąc ciepłym (a może nawet gorącym?) nie uruchamia świec żarowych(przerwa-brak sygnału do świec a konkretnie do przekaźnika) a stan silnika,rocznik i przebieg bez żarzących się świec-silnik nie odpali. Gdy procesor ostygnie, port komputera sterującego ponownie ma zwarcie umożliwiające uruchomienie świec i w konsekwencji zapłon silnika (gdy silnik jest gorący do zapłonu nie potrzebuje świec, więc odpala). Najlepiej jednak było by podłączenie pod SD w stanie gdy silnik nie odpala czyli jest lekko ciepły po jakiejś paru kilometrowej trasie. Przepraszam za te "filozoficzne" wywody ale problem jest nietypowy (jak sądzę) i chyba trudno jednoznacznie zdiagnozować przyczynę.

Też miałem taki objaw na ciepłym po zgaszeniu. Aż wreszcie dopadło mnie raz w czasie jazdy gdy było ciepło i jechałem w korku, i to przechyliło czarę goryczy. Wcześniej jednak szukałem na forum (2015 rok) przyczyn i było już w tedy o tym napisane.
Czujnik położenia wału korbowego, tylko że ja mam obrotomierz i tak sprawdziłem, iż nie podskakiwał przy kręceniu rozrusznikiem.

ok. więc podłączę interfejs i jeżeli podczas kręcenia nie pokaże obrotów to będzie wiadomo że czujnik wału.
W czwartek jest umówiony u mechaniora i zobaczymy.
dam znać...

   

Co to za czujnik w Cdi?? Jest blisko wlotu powietrza do turbiny. Jest na 2 piny i co dziwne we wtyczce było pełno oleju...

Pompa wysokiego ciśnienia paliwa. Jak auto muli, nie chce samo dobrze biegów zmieniać- silnik wyje, a auto biegu nie zmienia  to  jest właśnie ta kostka. Łamią się przewody i mamy osiołka zamiast pocisku  

Temat osobiście się u mnie objawił i został skutecznie usunięty.

A co z olejem wyciekającym z czujnika??
U mnie nie muli, przyspiesza rewelacyjnie, ale ma często przeładowania. Czy przeładowania turbo mogą być spowodowane złym działaniem tego czujnika?

(25.04.2020, 10:25)sewcio napisał(a): A co z olejem wyciekającym z czujnika??
U mnie nie muli, przyspiesza rewelacyjnie, ale ma często przeładowania. Czy przeładowania turbo mogą być spowodowane złym działaniem tego czujnika?

To nie jest olej (silnikowy, przekładniowy), tylko "ropa" czyli olej napędowy. 
Sprawdź czy cała pompa nie jest wilgotna, jeżeli tak to czas na jej uszczelnienie - koszt samodzielnej roboty niecałe 100 zł i 3-4 godziny roboty, z czego 90% czasu demontaż i montaż osprzętu w komorze silnika.

(25.04.2020, 10:43)obwd-crash napisał(a):

(25.04.2020, 10:25)sewcio napisał(a): A co z olejem wyciekającym z czujnika??
U mnie nie muli, przyspiesza rewelacyjnie, ale ma często przeładowania. Czy przeładowania turbo mogą być spowodowane złym działaniem tego czujnika?

To nie jest olej (silnikowy, przekładniowy), tylko "ropa" czyli olej napędowy. 
Sprawdź czy cała pompa nie jest wilgotna, jeżeli tak to czas na jej uszczelnienie - koszt samodzielnej roboty niecałe 100 zł i 3-4 godziny roboty, z czego 90% czasu demontaż i montaż osprzętu w komorze silnika.

Mam cały silnik na wierzchu. Wyjechałem całymi sankami na kołach z karoserii. Pójdę się przyjrzeć pompie. Zrobię dokładniejsze zdjęcia i wstawię. Nie wydaje mi się, żeby pompa była zapocona, ale mogę się mylić. Nie zwróciłem na to uwagi. Dopiero wczoraj wymontowałem całość, żeby sobie rozrusznik wyjąć na spokojnie i oddać do regeneracji.