Hej,potrzebuje porady.
Mam smarta (2008r) od roku,wszystko było ok az do dzis.
Podczas hamowania zaczęło szarpac samochodem i musiałam wspomóc sie ręcznym bo bym nie wyhamowała,skrzynia biegów nagle przestała działać a po zgaszeniu silnika juz go nie odpaliłam.
Co sie mogło stac?Hamulec jest sztywny i nie mozna go wcisnąć.
(12.11.2019, 21:12)Smartkasia napisał(a): Hej,potrzebuje porady.
Mam smarta (2008r) od roku,wszystko było ok az do dzis.
Podczas hamowania zaczęło szarpac samochodem i musiałam wspomóc sie ręcznym bo bym nie wyhamowała,skrzynia biegów nagle przestała działać a po zgaszeniu silnika juz go nie odpaliłam.
Co sie mogło stac?Hamulec jest sztywny i nie mozna go wcisnąć.
W pierwszej chwili myślałem że łapa sprzęgła. Ale jak hamulec sztywny to sprawdź najpierw klocki bo i zaciski hamulców z przodu. Od tego trzeba zacząć bo może klocek się skończył i zaplanował. A jak nie to trzeba szukać usterki dalej.
Za mało szczegółów: czy na ta chwilę trzyma hamulec ( czy auto da się pchać ? Czy raczej zablokowane kola/ Koło)
(12.11.2019, 21:12)Smartkasia napisał(a): Hej,potrzebuje porady.
Mam smarta (2008r) od roku,wszystko było ok az do dzis.
Podczas hamowania zaczęło szarpac samochodem i musiałam wspomóc sie ręcznym bo bym nie wyhamowała,skrzynia biegów nagle przestała działać a po zgaszeniu silnika juz go nie odpaliłam.
Co sie mogło stac?Hamulec jest sztywny i nie mozna go wcisnąć.
W pierwszej chwili myślałem że łapa sprzęgła. Ale jak hamulec sztywny to sprawdź najpierw klocki bo i zaciski hamulców z przodu. Od tego trzeba zacząć bo może klocek się skończył i zaplanował. A jak nie to trzeba szukać usterki dalej.
Za mało szczegółów: czy na ta chwilę trzyma hamulec ( czy auto da się pchać ? Czy raczej zablokowane kola/ Koło)
Kola nie są zablokowane,hamulec trzyma sztywno i jedyna opcja hamowania to ręczny.
Auto zepchnęło mi dwóch dżentelmenów na boczny parking ale musiałam ręcznym hamować bo nożny nie da rady wcisnąć.
(12.11.2019, 21:12)Smartkasia napisał(a): Hej,potrzebuje porady.
Mam smarta (2008r) od roku,wszystko było ok az do dzis.
Podczas hamowania zaczęło szarpac samochodem i musiałam wspomóc sie ręcznym bo bym nie wyhamowała,skrzynia biegów nagle przestała działać a po zgaszeniu silnika juz go nie odpaliłam.
Co sie mogło stac?Hamulec jest sztywny i nie mozna go wcisnąć.
W pierwszej chwili myślałem że łapa sprzęgła. Ale jak hamulec sztywny to sprawdź najpierw klocki bo i zaciski hamulców z przodu. Od tego trzeba zacząć bo może klocek się skończył i zaplanował. A jak nie to trzeba szukać usterki dalej.
Za mało szczegółów: czy na ta chwilę trzyma hamulec ( czy auto da się pchać ? Czy raczej zablokowane kola/ Koło)
Kola nie są zablokowane,hamulec trzyma sztywno i jedyna opcja hamowania to ręczny.
Auto zepchnęło mi dwóch dżentelmenów na boczny parking ale musiałam ręcznym hamować bo nożny nie da rady wcisnąć.
(12.11.2019, 21:12)Smartkasia napisał(a): Hej,potrzebuje porady.
Mam smarta (2008r) od roku,wszystko było ok az do dzis.
Podczas hamowania zaczęło szarpac samochodem i musiałam wspomóc sie ręcznym bo bym nie wyhamowała,skrzynia biegów nagle przestała działać a po zgaszeniu silnika juz go nie odpaliłam.
Co sie mogło stac?Hamulec jest sztywny i nie mozna go wcisnąć.
W pierwszej chwili myślałem że łapa sprzęgła. Ale jak hamulec sztywny to sprawdź najpierw klocki bo i zaciski hamulców z przodu. Od tego trzeba zacząć bo może klocek się skończył i zaplanował. A jak nie to trzeba szukać usterki dalej.
Za mało szczegółów: czy na ta chwilę trzyma hamulec ( czy auto da się pchać ? Czy raczej zablokowane kola/ Koło)
Kola nie są zablokowane,hamulec trzyma sztywno i jedyna opcja hamowania to ręczny.
Auto zepchnęło mi dwóch dżentelmenów na boczny parking ale musiałam ręcznym hamować bo nożny nie da rady wcisnąć.
Szarpie autem jak pada silownik sprzegla. Jego najpierw sprawdz. Pedal twardy bo auto nie odpala. Tak bym stawial.
W pierwszej kolejnosci wymontowac silownik i odkrecic silnik od niego zobacz czy ma trzpien. Robota prosta na 30minut dla kazdego mechanika.
(12.11.2019, 22:08)krzyss napisał(a): Szarpie autem jak pada silownik sprzegla. Jego najpierw sprawdz. Pedal twardy bo auto nie odpala. Tak bym stawial.
W pierwszej kolejnosci wymontowac silownik i odkrecic silnik od niego zobacz czy ma trzpien. Robota prosta na 30minut dla kazdego mechanika.
Dokładnie. Dziura w łapie te nie wykluczona. Jedno z drugim powiązane.
(12.11.2019, 22:08)krzyss napisał(a): Szarpie autem jak pada silownik sprzegla. Jego najpierw sprawdz. Pedal twardy bo auto nie odpala. Tak bym stawial.
W pierwszej kolejnosci wymontowac silownik i odkrecic silnik od niego zobacz czy ma trzpien. Robota prosta na 30minut dla kazdego mechanika.
Dokładnie. Dziura w łapie te nie wykluczona. Jedno z drugim powiązane.
Dzieki wielkie za rady,jutro rano działamy i dam znac jak sie wyjaśni co sie stało z moją dziecinką.
(12.11.2019, 22:08)krzyss napisał(a): Szarpie autem jak pada silownik sprzegla. Jego najpierw sprawdz. Pedal twardy bo auto nie odpala. Tak bym stawial.
W pierwszej kolejnosci wymontowac silownik i odkrecic silnik od niego zobacz czy ma trzpien. Robota prosta na 30minut dla kazdego mechanika.
Dokładnie. Dziura w łapie te nie wykluczona. Jedno z drugim powiązane.
Dzieki wielkie za rady,jutro rano działamy i dam znac jak sie wyjaśni co sie stało z moją dziecinką.