Witam wszystkich...
Od czego by tu zacząć ?
Autko kupiłem niechcący, bez jakiegoś specjalnego zadęcia, od kolegi, któremu przestało być potrzebne.
Jak po nie pojechałem, z W-wy do Zielonej Góry, jak je zobaczyłem, to się przeżegnałem. Wygląda na lekko zaniedbane. Mechanicznie nie ma się do czego przyczepić, ale wizualnie brakuje mu troszkę... troszeczkę...
Model to 450 2002 poliftowy fortwo cabrio.
Przebieg 160801 w momencie zakupu.
Przez ostatnie 3 lata auto przejechało 15k km i jeździła nim Andżelika, a Choody naprawiał.
Mam nowe kpl zawieszenie, nowy silniczek i całą resztę od dachu, bo się popsuło i jest włożone ori nowe.
A teraz czego nie mam...
1. przodu
2. tylnej szyby
3. kierunków
4... można by tak jeszcze długo, ale mechanicznie jest oki.
Z Zielonej do W-wy jest około 450 - 500 km i jak wsiadłem, to chciałem wysiąść, ale po 50 km już było oki - mało tego, pod domem wysiadłem może nie wypoczęty, ale na pewno nie zmęczony.
Troszkę poczytałem forum i wychodzi, że auto jest dość typowe, co do osiągów... Przelotowa 100-110, max 130 na klimie i nie z górki.
Po tej wycieczce w środę, w czwartek pierwsze, co zrobiłem po robocie, to poprawiłem nieco kieszenie w drzwiach, bo wołały do mnie:
a teraz wyglądają tak:
Jutro skoro świt biorę się za pranie środka - całego... Łącznie z "jasną/białą podsufitką - nie wiem jeszcze jakiego jest koloru, ale jutro Wam powiem.
Podsumowując:
z tyłu ciece woda, umorusany, połamany, ale jeździ i banan jest.
Plany:
1. skompletować elementy zewnętrzne karoserii,
2. zlikwidować ogniska korozji
3. wyprać całość
4. naprawić szybę
5. zaaplikować wirusa (umówiony z Markiem już)
6. zmienić kolor - pewnie pójdzie w pomarańczowo/czarny wraz z felami - będę oklejał, bo umim...
7. zrobić coś z muzyką - zacznę od kabla AUX i ewentualnie głośników, jak to nie pomoże - radio do wymiany
8. naprawić wycieraczki, bo w drodze powrotnej, podczas tej burzy coś strasznego się działo na przedniej szybie - jakaś straszna zadyma była pomiędzy prawicą i lewicą...
9. zdemontować deskę podszybia i do flock'a
10. naprawić halogeny, albo wstawić w ich miejsce DRL'e...
Jeżeli macie jakieś pomysły, porady - jestem otwarty i chłonny.
Na jutrzejsze spotkanie w Łomiankach nie dojadę, bo muszę gnoja wyprać, a sprzęt mam pożyczony :(
Od czego by tu zacząć ?
Autko kupiłem niechcący, bez jakiegoś specjalnego zadęcia, od kolegi, któremu przestało być potrzebne.
Jak po nie pojechałem, z W-wy do Zielonej Góry, jak je zobaczyłem, to się przeżegnałem. Wygląda na lekko zaniedbane. Mechanicznie nie ma się do czego przyczepić, ale wizualnie brakuje mu troszkę... troszeczkę...
Model to 450 2002 poliftowy fortwo cabrio.
Przebieg 160801 w momencie zakupu.
Przez ostatnie 3 lata auto przejechało 15k km i jeździła nim Andżelika, a Choody naprawiał.
Mam nowe kpl zawieszenie, nowy silniczek i całą resztę od dachu, bo się popsuło i jest włożone ori nowe.
A teraz czego nie mam...
1. przodu
2. tylnej szyby
3. kierunków
4... można by tak jeszcze długo, ale mechanicznie jest oki.
Z Zielonej do W-wy jest około 450 - 500 km i jak wsiadłem, to chciałem wysiąść, ale po 50 km już było oki - mało tego, pod domem wysiadłem może nie wypoczęty, ale na pewno nie zmęczony.
Troszkę poczytałem forum i wychodzi, że auto jest dość typowe, co do osiągów... Przelotowa 100-110, max 130 na klimie i nie z górki.
Po tej wycieczce w środę, w czwartek pierwsze, co zrobiłem po robocie, to poprawiłem nieco kieszenie w drzwiach, bo wołały do mnie:
a teraz wyglądają tak:
Jutro skoro świt biorę się za pranie środka - całego... Łącznie z "jasną/białą podsufitką - nie wiem jeszcze jakiego jest koloru, ale jutro Wam powiem.
Podsumowując:
z tyłu ciece woda, umorusany, połamany, ale jeździ i banan jest.
Plany:
1. skompletować elementy zewnętrzne karoserii,
2. zlikwidować ogniska korozji
3. wyprać całość
4. naprawić szybę
5. zaaplikować wirusa (umówiony z Markiem już)
6. zmienić kolor - pewnie pójdzie w pomarańczowo/czarny wraz z felami - będę oklejał, bo umim...
7. zrobić coś z muzyką - zacznę od kabla AUX i ewentualnie głośników, jak to nie pomoże - radio do wymiany
8. naprawić wycieraczki, bo w drodze powrotnej, podczas tej burzy coś strasznego się działo na przedniej szybie - jakaś straszna zadyma była pomiędzy prawicą i lewicą...
9. zdemontować deskę podszybia i do flock'a
10. naprawić halogeny, albo wstawić w ich miejsce DRL'e...
Jeżeli macie jakieś pomysły, porady - jestem otwarty i chłonny.
Na jutrzejsze spotkanie w Łomiankach nie dojadę, bo muszę gnoja wyprać, a sprzęt mam pożyczony :(