Wspomaganie kierownicy nie załącza się wraz z uruchomieniem silnika. Czasami dołączy się po kilkunastu sekundach jazdy, czasami wcale, a czasami działa prawie od razu. Bywa że po zgaszeniu i ponownemu uruchomieniu silnika wspomaganie po kilku sekundach wraca (lekki opór na kole kierownicy czuć przez 2 sekundy), ale nie jest to regułą.
Pierwszy raz usterka pojawiła się po odebraniu samochodu od mechanika (wymieniał tylny zacisk hamulcowy).
1. Moje podejrzenie padło na akumulator, więc zrobiłem długą trasę (usterka utrzymywała się nadal)
2. Sprawdziłem sprawności akumulatora oraz ładowania testerem Warty (wynik pozytywny dobry).
Usterka nie ustąpiła więc oddałem samochód mechanikowi. Mechanik oddał i utrzymywał, że podładował akumulator i skasował błąd niskiego napięcia. Przy okazji oznajmił, że to wina akumulatora.
Usterka została wyeliminowana do czasu, aż samochód trafił do blacharza, którego ostrzegłem o zaistniałym problemie i powiedziałem żeby odłączył akumulator jak chce pracować przy otwartych drzwiach. Po robocie oddał samochód z usterką twierdząc jednocześnie, że akumulator był odłączony.
3. Odłączyłem akumulator na noc w nadziei, że błąd zostanie wykasowany i wszystko wróci do normy. Nie wróciło.
4. Postanowiłem sam skasować błąd niskiego napięcia. Podłączyłem pierwszy raz w życiu interfejs OBDII bluetooth, korzystając z różnych programów nic nie wykryłem (brak błędów).
5. Podmieniłem aku na dużo młodszy i znowu nic - usterka wciąż występuje.
Może Ktoś spotkał sie z problemem i pomoże go rozwiązać?
Z góry dziękuję.
Pierwszy raz usterka pojawiła się po odebraniu samochodu od mechanika (wymieniał tylny zacisk hamulcowy).
1. Moje podejrzenie padło na akumulator, więc zrobiłem długą trasę (usterka utrzymywała się nadal)
2. Sprawdziłem sprawności akumulatora oraz ładowania testerem Warty (wynik pozytywny dobry).
Usterka nie ustąpiła więc oddałem samochód mechanikowi. Mechanik oddał i utrzymywał, że podładował akumulator i skasował błąd niskiego napięcia. Przy okazji oznajmił, że to wina akumulatora.
Usterka została wyeliminowana do czasu, aż samochód trafił do blacharza, którego ostrzegłem o zaistniałym problemie i powiedziałem żeby odłączył akumulator jak chce pracować przy otwartych drzwiach. Po robocie oddał samochód z usterką twierdząc jednocześnie, że akumulator był odłączony.
3. Odłączyłem akumulator na noc w nadziei, że błąd zostanie wykasowany i wszystko wróci do normy. Nie wróciło.
4. Postanowiłem sam skasować błąd niskiego napięcia. Podłączyłem pierwszy raz w życiu interfejs OBDII bluetooth, korzystając z różnych programów nic nie wykryłem (brak błędów).
5. Podmieniłem aku na dużo młodszy i znowu nic - usterka wciąż występuje.
Może Ktoś spotkał sie z problemem i pomoże go rozwiązać?
Z góry dziękuję.