Witam serdecznie szanownych forumowiczów nazywam się Michał i jestem z okolic Tarnowa.Od marca jestem posiadaczem Smarta Fortwo (450) 0.8 CDI. Samochód kupiłem od pewnego mechanika z Częstochowy na pierwszy rzut oka wyglądał OK. Ale zaraz po zakupie wyszły kwiatki w postaci całkowicie wybitego zwieszenia przedniego, rozjechana geometria kół, pęknięta rura między turbiną a dolotem, korozja skrzętnie ukryta pod carbonową folią, urwane uchwyty lamp przednich (każda śruba mocująca inna) niesprawny ABS i wentylator intercoolera, brak części podsufitki, luzy na lewym drążku kierowniczym, wybity krzyżak na kolumnie, połamana osłona dolna, pęknięte panele drzwiowe i maska i na koniec przepalona jedna ze świec. To tyle co udało mi się do tej pory dowiedzieć na temat samochodu.
Na dzień dzisiejszy udało mi się już ogarnąć:
-Wymieniłem wszystkie sworznie i gumy stabilizatora na przedniej osi
-Nowe amortyzatory
-dokupiłem i zamontowałem brakujące elementy podsufitki
-wentylator intercoolera
- wymieniona rura od turbiny
Sporo jeszcze zostało ale mam nadzieję że waszą pomocą w postaci rad dość szybko się uporam z problemami.
Pozdrawiam
Michał
Na dzień dzisiejszy udało mi się już ogarnąć:
-Wymieniłem wszystkie sworznie i gumy stabilizatora na przedniej osi
-Nowe amortyzatory
-dokupiłem i zamontowałem brakujące elementy podsufitki
-wentylator intercoolera
- wymieniona rura od turbiny
Sporo jeszcze zostało ale mam nadzieję że waszą pomocą w postaci rad dość szybko się uporam z problemami.
Pozdrawiam
Michał