Jak już wcześniej pisałam, w środę odbylismy wizytę w SC w Berlinie,
W związku z tym iż w grudniu kończy się nam gwarancja na 451 chciałam go dokładnie sprawdzić na duzym przeglądzie, a przy okazji wymienić oleje, filtry i tym podobne gadżety.
Cena za taki duzy przegląd z wymianami 271,02 EUR ten 1,02 to za jakieś dodatkowe promocyjne usugi jak Bar, EC-Cash cokolwiek to znaczy. Cena więc nie wiele się rózni od naszych oferowanych w ASO.
Smart był już na przegladzie w SC Gdynia, ale bylo kilka drobiazgów, które mnie martwiły a Gdynia twierdziła, ze wszystko jest jak najbardziej OK. Na zimnym silniku coś się dość głośno przełączało, falowały obroty. Silnik pracował glośniej. Coś w zawieszeniu lekko stukało, biegi działały lekko w zwolnioonym tempie a pózniej wyrywalo auto ze wszystko z półek spadało ;P. Opinia Gdyni ten typ tak ma i tak ma być, bo porównali go do pracy testówki którą mieli na prakingu ;/ Świetna metoda.
Po wizycie w Berlinie, okazało się, że.. silnik pracuje ciszej, biegi działają równo jak w prawdziwym automacie, przestało stukać zawieszenie, silnik na zimnym pracuje równo jak makiem zasiał i nic sie nie przełącza.
Serwisant z berlina nie wierzył i oczy przecierał, sprawdzał czy jest oryginalna pieczątka jak zobaczył, ze wlany jest olej Mobil 1 0W40, wlali 5W30 Shell Helix, wymienili płyn hamulcowy baa nawet baterie w pilocie. Co dla mnie dziwnego to nie wymieniali wszystkich filtrów, ale widocznie tak ma być.
Auto zaczał sprawdzać już na parkingu po oddaniu mu kluczyków, począwszy od świateł, klocków, tarcz baaa nawet rolek pasów. Potem pozakładał wszystkie możliwe ochraniacze na kierownice, siedzenie, dywaniki i wjechał w garaż. Tam nie było rozmowy co jest nie tak. On nawet nie chciał tego wiedzieć.
Smarta sprawdzali prawie 7h i oddali jak nówke sztuke w dodatku umytego.
Jak widać można.... ze smartem obejść się profesjonalnie i zauważyć jakieś drobne usterki, których w PL jakoś nie widział nikt z serwisantów.
Dziękuje serdecznie naszemu PKO, który z własnej nie przymuszonej woli pojechał ze mną i poświęcił prawie 24 h życia na spędzenie go w moim aucie oraz wykonał pare ładnych telefonów do swojego nadwornego tłumacza j. niemieckiego.
Wiem jedno... smart z pewnością w Gdyni więcej nie zawita, nie mam teraz pewności czy na pewno nie widzieli, rzeczy które nalezy naprawić na gwarancji czy poprostu chcieli przeciagać, a w styczniu płaciłabym za to własnej kieszeni. Tego już się nie dowiem, bo bede ich odwiedzać tylko po części.
SC Berlin z pewnością bedzie robił przy smarcie wszystko póki bedę jego właścicielem. Tym bardziej, że mamy do nich prawie tyle samo co do Warszawy.
Jedno na koniec... polecam każdemu odwiedzanie serwisu w berlinie !! wcale to więcej nie kosztuje, a jakość usług jest na o wiele wyższym poziomie niż u nas. Jedyny warunek to mieć ze sobą kogoś kto cokolwiek mówi po niemiecku, albo chociaż jak Darek mieć tłumacza na telefonie ;P oraz dodatkowo dokładnie sprawdzić w kórym SC jesteśmy umówieni, bo w samym Berlinie jest ich 3 szt. ;P
W związku z tym iż w grudniu kończy się nam gwarancja na 451 chciałam go dokładnie sprawdzić na duzym przeglądzie, a przy okazji wymienić oleje, filtry i tym podobne gadżety.
Cena za taki duzy przegląd z wymianami 271,02 EUR ten 1,02 to za jakieś dodatkowe promocyjne usugi jak Bar, EC-Cash cokolwiek to znaczy. Cena więc nie wiele się rózni od naszych oferowanych w ASO.
Smart był już na przegladzie w SC Gdynia, ale bylo kilka drobiazgów, które mnie martwiły a Gdynia twierdziła, ze wszystko jest jak najbardziej OK. Na zimnym silniku coś się dość głośno przełączało, falowały obroty. Silnik pracował glośniej. Coś w zawieszeniu lekko stukało, biegi działały lekko w zwolnioonym tempie a pózniej wyrywalo auto ze wszystko z półek spadało ;P. Opinia Gdyni ten typ tak ma i tak ma być, bo porównali go do pracy testówki którą mieli na prakingu ;/ Świetna metoda.
Po wizycie w Berlinie, okazało się, że.. silnik pracuje ciszej, biegi działają równo jak w prawdziwym automacie, przestało stukać zawieszenie, silnik na zimnym pracuje równo jak makiem zasiał i nic sie nie przełącza.
Serwisant z berlina nie wierzył i oczy przecierał, sprawdzał czy jest oryginalna pieczątka jak zobaczył, ze wlany jest olej Mobil 1 0W40, wlali 5W30 Shell Helix, wymienili płyn hamulcowy baa nawet baterie w pilocie. Co dla mnie dziwnego to nie wymieniali wszystkich filtrów, ale widocznie tak ma być.
Auto zaczał sprawdzać już na parkingu po oddaniu mu kluczyków, począwszy od świateł, klocków, tarcz baaa nawet rolek pasów. Potem pozakładał wszystkie możliwe ochraniacze na kierownice, siedzenie, dywaniki i wjechał w garaż. Tam nie było rozmowy co jest nie tak. On nawet nie chciał tego wiedzieć.
Smarta sprawdzali prawie 7h i oddali jak nówke sztuke w dodatku umytego.
Jak widać można.... ze smartem obejść się profesjonalnie i zauważyć jakieś drobne usterki, których w PL jakoś nie widział nikt z serwisantów.
Dziękuje serdecznie naszemu PKO, który z własnej nie przymuszonej woli pojechał ze mną i poświęcił prawie 24 h życia na spędzenie go w moim aucie oraz wykonał pare ładnych telefonów do swojego nadwornego tłumacza j. niemieckiego.
Wiem jedno... smart z pewnością w Gdyni więcej nie zawita, nie mam teraz pewności czy na pewno nie widzieli, rzeczy które nalezy naprawić na gwarancji czy poprostu chcieli przeciagać, a w styczniu płaciłabym za to własnej kieszeni. Tego już się nie dowiem, bo bede ich odwiedzać tylko po części.
SC Berlin z pewnością bedzie robił przy smarcie wszystko póki bedę jego właścicielem. Tym bardziej, że mamy do nich prawie tyle samo co do Warszawy.
Jedno na koniec... polecam każdemu odwiedzanie serwisu w berlinie !! wcale to więcej nie kosztuje, a jakość usług jest na o wiele wyższym poziomie niż u nas. Jedyny warunek to mieć ze sobą kogoś kto cokolwiek mówi po niemiecku, albo chociaż jak Darek mieć tłumacza na telefonie ;P oraz dodatkowo dokładnie sprawdzić w kórym SC jesteśmy umówieni, bo w samym Berlinie jest ich 3 szt. ;P