Producent preparatu pisząc o powierzchniach zewnętrznych auta raczej napewno nie miał na myśli miękkiego dachu cabrio.
Rok temu konserwowalam dach smarta prepearatem polecanym na forum cabrio
http://www.allegro.pl/item756355817_impr...sorba.html
ale tego nie polecam.
Ten zamierzam wypróbować w najbliższym czasie
http://www.allegro.pl/item740583135_sona...lacja.html
Gantz, ty masz nowego kabrioleta, więc na razie nie ma problemu z odbarwieniem, płowieniem dachu. Jednak w przyszlości i twój dach zblednie
I wtedy prostym, tanim i skutecznym sposobem jest farba do sitodruku z przeznaczeniem do druku na tkaninie (życzliwy siciarz podarował mi taką farbę). Nie może to jednak być farba do wygrzewania w tunelu. I pamiętać należy, że operację barwienia dachu należy wykonać gdy na dworze jeszcze ciepło, wtedy szybko wyschnie, ale też nie bezpośrednio na upalnym słońcu.
Co do mycia samochodu, to ja prawie zawsze myję na ciśnieniowej myjni samoobsługowej, choć staram się omijać dach, chyba, że mi ptak narobi, wtedy zmywam. Jednak jestem przekonana, że od tego mycia plowieje dach, i wtedy farba od siciarza.