Witam,
Rozumiem że często pojawiający się problem źle zamontowanej żarówki możemy w Twoim przypadku wykluczyć
Jeżeli tak to główną przyczyną takiego stanu rzeczy jest wypalony/wykruszony odbłyśnik.
aby się do niego dostać należy wymontować lampę co jest dość problematyczne i czasochłonne :/
Ja poradziłem sobie z tym nieco inaczej:
1. Ściągamy koło
2. odkręcamy soczewkę, przykręcona jest na 3 śruby torx (nie pamiętam rozmiaru) najlepiej użyć do tego małej grzechotki z uchylną przedłużką lub użyć przedłużki elastycznej no i oczywiście uzbroić si w cierpliwość ponieważ dostęp jest bardzo trudny mowa tu o dwóch górnych śrubach
- ale oczywiście jest to wykonalne
3. Po odkręceniu śrub delikatnie staramy się wyciągnąć soczewkę ale niestety nie jest to takie łatwe jedynym wyjściem jest "zawiniecie/wywinięcie" tego czwartego nieużywanego uchwytu na śrubę za pomocą zwykłych kombinerek oraz wyłamanie kawałka plastiku
4. Po tych zabiegach udało se wyciągnąć soczewkę
Na koniec winowajca słabych świateł w moim F4 - wykruszony odbłyśnik
w takim stanie można wysłać odbłyśnik do firmy zajmującej się regeneracją odbłyśników kosz dużo mniejszy niż zakup używanej lamy w której nie mamy pewności że odbłyśnik w niej nie wygląda tak jak mój no i ten demontaż plasków by się do niej dostać
tak więc wydaje mi sie ze warto trochę się pomęczyć
Pozdrawiam