Witajcie,
Od jakiegoś czasu wspomaganie w moim bolidzie dziwnie działało tzn po odpaleniu wszystko było ok, po kilku km przestawało działać. Po zgaszeniu i ponownym odpaleniu wszystko wracało do normy, oczywiście na chwilę. Od wczoraj wspomaganie nie działa już w ogóle, czytam o zapieczonych krzyżakach i mam pytanie czy jest to możliwe aby krzyżak był przyczyną tej usterki? Wiem że przekładnia jest elektryczna i tak myślę czy może jakieś przewody lub kostki nie są winne. Jeżeli ktoś z Was ma jakiś pomysł będę bardzo wdzięczny.
Smart fortwo 450 Brabus rok 2006
Tomek
Wysłane z iPhone 6S za pomocą Tapatalk
Od jakiegoś czasu wspomaganie w moim bolidzie dziwnie działało tzn po odpaleniu wszystko było ok, po kilku km przestawało działać. Po zgaszeniu i ponownym odpaleniu wszystko wracało do normy, oczywiście na chwilę. Od wczoraj wspomaganie nie działa już w ogóle, czytam o zapieczonych krzyżakach i mam pytanie czy jest to możliwe aby krzyżak był przyczyną tej usterki? Wiem że przekładnia jest elektryczna i tak myślę czy może jakieś przewody lub kostki nie są winne. Jeżeli ktoś z Was ma jakiś pomysł będę bardzo wdzięczny.
Smart fortwo 450 Brabus rok 2006
Tomek
Wysłane z iPhone 6S za pomocą Tapatalk