U mnie w CDi pękł pasek... Kupiłem nowy, wczoraj chciałem założyć, ale wcześniej chciałem sprawdzić jak się kręcą wszystkie rolki i alternator, a tu kołem od alternatora prawie się ruszyć nie da... przyjrzałem się i koło musiało stać, bo od spodu są zglijowane resztki paska, dlatego go zerwało... Ale dlaczego alternator się nie kręci...? Czy po opuszczeniu silnika uda się go przecisnąć między sankami a karoserią? Nie wiem jak się za to zabrać, zwłaszcza, że dobrze by było żebym też rozrusznik wyciągnął i oddał do regeneracji. Trzeba cały silnik opuszczać? Ile cm można, żeby nie trzeba było klimatyzacji rozkręcać?
O co mogę podeprzeć silnik, w sensie w którym miejscu mogę podłożyć kobyłki, żeby niczego nie uszkodzić?
O co mogę podeprzeć silnik, w sensie w którym miejscu mogę podłożyć kobyłki, żeby niczego nie uszkodzić?