(16.01.2017, 09:46)shagger napisał(a): Ale u mnie jak zakopalem sie na polu w sniegu to po energicznym wcisnieciu pedalu gazu do oporu trust jakby sie wylaczyl i mozna bylo bokiem latac.Jesli dodaje malo gazu rzeczywiscie odcina gaz a pozniej est dluga przerwa zanim zacznie znowu jeczac.Jest to niebezpieczne na tyle ze mozna doprowadzic do wypadku np wyjezdzajac gdzies na skrzyzowaniu pod mala osniezona gorke.Smart wystawi ,,nos"po czym na 3 sekundy nie chce jechac wogole.Trzeba uwazac by sie komus nie ,,wystawic"
W przedlifcie jest tak jak piszesz, nie wiem jak w polifcie.
W przedlicie na hamowni po kilkunastu sekundach mulenia się wyłączał i można było hamować auto.
W polifcie przy hamowaniu na hamowni wiem, że wyjąłem od razu bezpiecznik nr 14, by nie męczyć się z czekaniem aż ESP odpuści.
W 451 jest jakaś kombinacja z przyciskami koło licznika by wyłączyć ESP.
Smart Fortwo 450 cdi 2000 rok, było 41KM jest 59KM
Mam go od 10-2011 i przebiegu 150 000 km, obecny przebieg ponad 430 000 km !!!!
Mam go od 10-2011 i przebiegu 150 000 km, obecny przebieg ponad 430 000 km !!!!