Witam.
Tylne sprężyny skróciłem o pół zwoju i jest lepiej.
Ale odnalazłem kolejny problem, nabijałem klimę u siebie w robocie i niestety bez efektów. Przy probie szczelności przy podaniu ciśnienia stwierdziłem, że mam ułamany przewód aluminiowy przy kompresorze. Może i był dar rade go pospawać, ale raczej nie uda mi się go wyjąc z auta. Na razie nie wiem jak.
No i narobiłem sobie tez kłopotu.Uruchomiłem silnik bez podłączonego elektrycznie EGRu i silnik przeszedł w tryb awaryjny.
Podłączyłem EGR, ale tryb awaryjny został. Czy błąd taki da się skasować bez podłączania pod komputer?
Pozdrawiam.
Tylne sprężyny skróciłem o pół zwoju i jest lepiej.
Ale odnalazłem kolejny problem, nabijałem klimę u siebie w robocie i niestety bez efektów. Przy probie szczelności przy podaniu ciśnienia stwierdziłem, że mam ułamany przewód aluminiowy przy kompresorze. Może i był dar rade go pospawać, ale raczej nie uda mi się go wyjąc z auta. Na razie nie wiem jak.
No i narobiłem sobie tez kłopotu.Uruchomiłem silnik bez podłączonego elektrycznie EGRu i silnik przeszedł w tryb awaryjny.
Podłączyłem EGR, ale tryb awaryjny został. Czy błąd taki da się skasować bez podłączania pod komputer?
Pozdrawiam.