Wiem, że wątek stary jak świat, ale bzdura jest wpisana, więc dla porządku postanowiłem wyprostować, bo sam to robiłem u siebie.
W coupé tak jak napisał filiproll uchwyty montuje się pod fabryczne teleskopy szyby.
Natomiast w cabrio nie ma fabrycznie żadnych punktów mocowania. W zestawie z oryginalnym bagażnikiem są:
blaszka z trzema otworami - środkowy służy do przynitowania blaszki do tridiona od spodu, dwa zewnętrzne służą do przykręcenia zaczepu bagażnika
zaczep bagażnika (druga wyprofilowana blaszka)
nit
śruby
Oczywiście w dwóch sztukach, po jednej na każdą ze stron
Jak nie ma się blaszki, to najprościej jest po przyłożeniu zaczepu zaznaczyć miejsca na otwory i w to miejsce zamontować nitonakrętki. Polecam nierdzewne, ja kupiłem ocynkowane i niestety zaczynają korodować po kilku latach w PL.
Na zimę odkręcam zaczep, w nitonakrętki wkręcam plastikowe śruby, żeby woda nie lała się ciurkiem do środka I czekam do następnej wiosny, aż bagażnik znowu zacznie być potrzebny.
Dodam jeszcze, że bagażnik do coupé i do cabrio różnią się między sobą, poza oczywiście zaczepami do karoserii, także długością i kątem ramion. Miałem w rękach dwa bagażniki - miały też różne mocowanie ramion do 'ramy A'. Jeden na nity, drugi na śruby. Oba wyglądały na fabryczne, bez przeróbek. Ale podejrzewam, że ta różnica nie była spowodowana rodzajem nadwozia smarta, tylko optymalizacją produkcji - albo kosztową (ze śrub i nakrętek na nity), albo przeciwnie - logiczną, użytkową (z nitów na śruby z nakrętkami). Nie wiem, co było pierwsze.
Więcej zdjęć i opis jest w wątku o moim samochodzie tutaj:
http://smartklub.pl/t-450-by-raffa--1902...#pid184858
W coupé tak jak napisał filiproll uchwyty montuje się pod fabryczne teleskopy szyby.
Natomiast w cabrio nie ma fabrycznie żadnych punktów mocowania. W zestawie z oryginalnym bagażnikiem są:
blaszka z trzema otworami - środkowy służy do przynitowania blaszki do tridiona od spodu, dwa zewnętrzne służą do przykręcenia zaczepu bagażnika
zaczep bagażnika (druga wyprofilowana blaszka)
nit
śruby
Oczywiście w dwóch sztukach, po jednej na każdą ze stron
Jak nie ma się blaszki, to najprościej jest po przyłożeniu zaczepu zaznaczyć miejsca na otwory i w to miejsce zamontować nitonakrętki. Polecam nierdzewne, ja kupiłem ocynkowane i niestety zaczynają korodować po kilku latach w PL.
Na zimę odkręcam zaczep, w nitonakrętki wkręcam plastikowe śruby, żeby woda nie lała się ciurkiem do środka I czekam do następnej wiosny, aż bagażnik znowu zacznie być potrzebny.
Dodam jeszcze, że bagażnik do coupé i do cabrio różnią się między sobą, poza oczywiście zaczepami do karoserii, także długością i kątem ramion. Miałem w rękach dwa bagażniki - miały też różne mocowanie ramion do 'ramy A'. Jeden na nity, drugi na śruby. Oba wyglądały na fabryczne, bez przeróbek. Ale podejrzewam, że ta różnica nie była spowodowana rodzajem nadwozia smarta, tylko optymalizacją produkcji - albo kosztową (ze śrub i nakrętek na nity), albo przeciwnie - logiczną, użytkową (z nitów na śruby z nakrętkami). Nie wiem, co było pierwsze.
Więcej zdjęć i opis jest w wątku o moim samochodzie tutaj:
http://smartklub.pl/t-450-by-raffa--1902...#pid184858