smartklub.pl
[450] Mój Czerwony Smerf - Wersja do druku

+- smartklub.pl (http://smartklub.pl)
+-- Dział: Nasze smarty (http://smartklub.pl/f-nasze-smarty--53)
+--- Dział: Pokaż swoje auto (http://smartklub.pl/f-pokaz-swoje-auto--62)
+--- Wątek: [450] Mój Czerwony Smerf (/t-450-moj-czerwony-smerf--16949)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14


RE: Mój Czerwony Smerf - CodeBoy - 20.05.2018

(20.05.2018, 06:02)Lolek napisał(a): Profesjonalne klejenie to klejenie na gorąco, poszukaj firmy która naprawia zderzaki, i tam to zleć.
 Nie chce inwestować za dużo wiem że to nie Smartowe, ale życie zmusza czasami na kompromisy.


RE: Mój Czerwony Smerf - CodeBoy - 31.05.2018

Poobserwowałem i tak teraz od kilkunastu dni gorąca jeżdżę na klimatyzacji i pod dywanikami mam jezioro wody. Nie padało i był już wcześniej suszony, stąd wykluczam uszczelki, okienka wymienione i uszczelnione etc. Zostaje parowanie od klimy. Pytanie czy 450 ma gdzieś w konstrukcji otwory do odprowadzania wody z wnętrza ? Bo nie mogę nigdzie znaleźć, możliwe że się zapchały.
Niby za styropianem powinny być rurki do odprowadzania wody, ale przejrzałęm komorę gdzie jest akku i nie dość że tam jest sucho to jeszcze nie ma tam żadnych rurek i nie wygląda aby gdzieć miały iść, a klime mam na 100% Smile


RE: Mój Czerwony Smerf - CodeBoy - 01.06.2018

(31.05.2018, 13:47)CodeBoy napisał(a): Poobserwowałem i tak teraz od kilkunastu dni gorąca jeżdżę na klimatyzacji i pod dywanikami mam jezioro wody. Nie padało i był już wcześniej suszony, stąd wykluczam uszczelki, okienka wymienione i uszczelnione etc. Zostaje parowanie od klimy. Pytanie czy 450 ma gdzieś w konstrukcji otwory do odprowadzania wody z wnętrza ? Bo nie mogę nigdzie znaleźć, możliwe że się zapchały.
Niby za styropianem powinny być rurki do odprowadzania wody, ale przejrzałęm komorę gdzie jest akku i nie dość że tam jest sucho to jeszcze nie ma tam żadnych rurek i nie wygląda aby gdzieć miały iść, a klime mam na 100% Smile



RE: Mój Czerwony Smerf - CodeBoy - 12.06.2018

No i znów mam pytanie Smile mój samochód nie lubi nudy Smile
jak mam włączoną klimatyzację to koło siedzenie pasażera wydaje mi się że przy jego nogach, słychać bardzo wysoki "pisk" jak jest klima wyłączona to tego pisku nie ma, im większe obroty tym "pisk" wyższy. Z tego co wiem to sprężarka jest z tyłu przy silniku, ale co jest z przodu ? acha sama chłodzenie , bez klimy jak chodzi to nie ma "pisku " (syczenie) coś jakby się gaz ulatniał, taki to dźwięk. zaczeło się ok tydzień temu jak zaczeły się te upały. Acha klima chłodzi, ale przy dużychy upałąch jak wali słońce na wprost na szybe to nie daje rady, ale to chyba normalne, bo to dość małą klima. ?


RE: Mój Czerwony Smerf - obwd-crash - 12.06.2018

Pisk jest stały czy ma cyklicznie zmienna intensywność ?
Tak na szybko, za mało czynnika w układzie klimatyzacji, przy rozprężaniu się w parowniku słychać wtedy wyraźnie słyszalny szum - "pisk".


RE: Mój Czerwony Smerf - CodeBoy - 12.06.2018

jo, to by bylo to. różna intesywność. czyli po roku wypadało by ja nabić, nabijana była we wrześniu.


RE: Mój Czerwony Smerf - obwd-crash - 12.06.2018

Raczej najpierw szukać nieszczelności - czeka Cię zapewne wymiana skraplacza Sad


RE: Mój Czerwony Smerf - CodeBoy - 12.06.2018

(12.06.2018, 09:21)obwd-crash napisał(a): Raczej najpierw szukać nieszczelności - czeka Cię zapewne wymiana skraplacza Sad

Ale czekaj, jezdzilem z klima cala zime, i trzymało, myślisz ze mogla teraz paść od tych temperatur ?
oringi rok temu przy skraplaczu były sprawdzane. przy sprężarce były robione we wrzesniu jak robili silnik.


RE: Mój Czerwony Smerf - obwd-crash - 12.06.2018

To nie wina oringów tylko skraplacza - sól w zimie gryzie aluminium, a ścianki są cienkie Sad
Ja tak jeździłem 2 lata, za pierwszym razem po nabiciu w kwietniu wystarczyło na cały sezon, ale na wiosnę klima już nie działała. Po nabiciu wiosną, ponownie w kwietniu w czerwcu już syczała. Nieszczelny - dziurawy okazał się skraplacz i to nie od przodu a od jego tyłu - między nim a chłodnicą cieczy. Od przodu nic nie było widać.


RE: Mój Czerwony Smerf - CodeBoy - 14.06.2018

(12.06.2018, 11:04)obwd-crash napisał(a): To nie wina oringów tylko skraplacza - sól w zimie gryzie aluminium, a ścianki są cienkie Sad
Ja tak jeździłem 2 lata, za pierwszym razem po nabiciu w kwietniu wystarczyło na cały sezon, ale na wiosnę klima już nie działała. Po nabiciu wiosną, ponownie w kwietniu w czerwcu już syczała. Nieszczelny - dziurawy okazał się skraplacz i to nie od przodu a od jego tyłu - między nim a chłodnicą cieczy. Od przodu nic nie było widać.

a ok, rozumiem. No cóż następny wydatek.


Menu