[450] Moja przygoda ze smarkiem (Stron: 1 2 3 4 ... 6) (Stron: 1 2 3 4 ... 6) - Wersja do druku +- smartklub.pl (http://smartklub.pl) +-- Dział: Nasze smarty (http://smartklub.pl/f-nasze-smarty--53) +--- Dział: Pokaż swoje auto (http://smartklub.pl/f-pokaz-swoje-auto--62) +--- Wątek: [450] Moja przygoda ze smarkiem (Stron: 1 2 3 4 ... 6) (Stron: 1 2 3 4 ... 6) (/t-450-moja-przygoda-ze-smarkiem-stron-1-2-3-4-6-stron-1-2-3-4-6--16808) |
RE: Moja przygoda ze smarkiem (Stron: 1 2 3 4 ... 6) (Stron: 1 2 3 4 ... 6) - wirdar - 24.11.2017 Marek chodzi mi o to że najpierw w odpowiedzi piszesz Damiano. o Nie kop się z koniem. A potem po jakimś czasie edytujesz post i dopisujesz Ta klacz miała dziś ciężki dzień na wsi. Po co takie komplementy dopisujesz Nie bój się tu nikt nie bije i napisz od razu co myślisz,zresztą Tankisty to też dotyczy Edytuj posty jak popełnisz błąd albo o czymś zapomnisz a nie o takich pierdołach. RE: Moja przygoda ze smarkiem (Stron: 1 2 3 4 ... 6) (Stron: 1 2 3 4 ... 6) - Aditankista - 24.11.2017 No widzisz ta habeta a raczej ,,kucyk'' służy mi na ,,katowanie '' zamiast hulajnogi no i wiadomo z tąd te wymiociny Poświęciłem tego smarka na to bo żal mi podstawowego auta ma 2T i niestety nie nadaje się do takiego traktowania jak smarkacz PS wirdar daj spokój ! RE: Moja przygoda ze smarkiem (Stron: 1 2 3 4 ... 6) (Stron: 1 2 3 4 ... 6) - Gapa. - 24.11.2017 Jak dla mnie ok po co to plucie jadem jak ktoś ma papier jedzie do serwisu a ten co nie ma klepie sam proste jesteśmy tu po to aby pomagać osobiście uważam ze dojazdowka do smarta 250 zl przegięcie 100 max RE: Moja przygoda ze smarkiem (Stron: 1 2 3 4 ... 6) (Stron: 1 2 3 4 ... 6) - Aditankista - 24.11.2017 Panowie dajcie spokój jutro potne tę fele mam orginalną zapasówkę mam dać fotkę? Idę zrobię fotę Orginał zajmuje więcej miejsca więc wolę moją dojazdówkę Moja przygoda ze smarkiem (Stron: 1 2 3 4 ... 6) (Stron: 1 2 3 4 ... 6) - Marek - 24.11.2017 Wirdar, nie zasmiecaj koledze jego tematu głupimi pytaniami. Od tego jest edycja aby ciągnąć jedną odpowiedz a nie walić posty, adwokatem jego jesteś czy co? On nie poczuł się urażony moimi edycjami, daj spokój juz. Aditankista grunt że Cię to cieszy. Doceniam. Taka szkoła druciarstwa tez czasem może być ciekawa, grunt że Nas samych to cieszy. Czasem jest fajnie coś podratować i czasami jest fajnie wydać ciężki hajs. Kto biednemu zabroni bogato żyć. Edytowałem post. Jutro Admin i tak zrobi cięcia facebook/ dreamliner cdi RE: Moja przygoda ze smarkiem (Stron: 1 2 3 4 ... 6) (Stron: 1 2 3 4 ... 6) - wirdar - 24.11.2017 (24.11.2017, 23:39)Aditankista napisał(a): Panowie dajcie spokój jutro potne tę fele Pokaż swoje auto RE: Moja przygoda ze smarkiem (Stron: 1 2 3 4 ... 6) (Stron: 1 2 3 4 ... 6) - Aditankista - 24.11.2017 Ja? Ale które? Wiesz my na wsi mamy 2 habety jedną do koścoła jedną na codzień A zapomniałem o 3 .................... Panowie grunt że wesoło coś się dzieje na forum bo nudno było Zara zrobił się ruch Panowie a co wy na to ; Jak by smarka zasilić wodorem? ?????????????????????????????????????????????????????????????????? Gorzej ...................zasilić HHO? Co wy na to ? Wiem wiem co nie którzy - pełne gacie Ale no nie wiem może spróbuję? RE: Moja przygoda ze smarkiem (Stron: 1 2 3 4 ... 6) (Stron: 1 2 3 4 ... 6) - wirdar - 25.11.2017 (24.11.2017, 23:50)Aditankista napisał(a): Ja? Ale które? Mam tylko dwie sztuki ale obie na S Smart i Suzi Swift fajna laska obok siebie w garażach i może na wiosnę będzie coś nowego RE: Moja przygoda ze smarkiem (Stron: 1 2 3 4 ... 6) (Stron: 1 2 3 4 ... 6) - Aditankista - 25.11.2017 A ta laska jedna z drugą ................ no wiesz ..................... Bo moje jedno za drugim srtoi i nie wiem co w nocy się tam wyrabia>>>>>>>>>>>>>>>>>> Jedno do drugiego tyłem stoi a to wychodzi pozycja misjonarska chyba Myślisz że na wiosnę coś bedzie? PS panowie nikt nie odpowiedział na pytanie odnośnie zmiany biegów a właściwie pomijania biegów hmmmmmmmmmmmmm Temat chyba najmniej poważny? W stosunku do zapasu RE: Moja przygoda ze smarkiem (Stron: 1 2 3 4 ... 6) (Stron: 1 2 3 4 ... 6) - Aditankista - 09.12.2017 A hoj dawno mnie nie było Trzeba mnie botnika tył lewo sie połamało reszte ułamałem i wy .....m na śmieci Kupie tanio.................................. Smarkacz sie dotarł nabrał mocy a kierownik nie nadąża czyli dupa jest A po za tym mam pomysła Smarkacz ma trochę ponad tysiąc km może by go zalać jakim miodzikiem ? Za chwilę zrobię zmianę ol nic nie zeżarł ani grama dziwne Panowie co wy na to ? PS W bagażniku trefna dojazdówka aja żyje i wszystko wkoło tyż Dziwne....A tak mi kaszpirowcy wróżyli...... Panowie ja traktuje smarka jak zwykłego rowera na głupoty ale tak go polubiem ze w podstawowym aucie padł mi ako od nie uzywania Jest zajefajna hulajnoga |