smartklub.pl
Nie otwiera się okno pasażera - Wersja do druku

+- smartklub.pl (http://smartklub.pl)
+-- Dział: Smart - rady i porady (http://smartklub.pl/f-smart-rady-i-porady--54)
+--- Dział: Model 450 - smart fortwo (http://smartklub.pl/f-model-450-smart-fortwo--66)
+---- Dział: Technika (http://smartklub.pl/f-technika--88)
+----- Dział: Elementy wnętrza z elektryką (http://smartklub.pl/f-elementy-wnetrza-z-elektryka--117)
+----- Wątek: Nie otwiera się okno pasażera (/t-nie-otwiera-sie-okno-pasazera--14815)



Nie otwiera się okno pasażera - tomgdax - 07.03.2016

Witam, mam pytanko o elektrykę otwierania okien - mam problem -  nie działa otwieranie okna pasażera - wciskam guzik i nic się nie dzieje,  chce poszukać usterki , macie jakieś pomysły?


RE: Nie otwiera się okno pasażera - obwd-crash - 07.03.2016

Jak zwykle zacząć od podstaw - czyli bezpiecznik, prawidłowy kontakt styków na kostkach, czy jest dopływ prądu do włącznika, sprawność samego włącznika , czy  przewody nie są połamane w przelotce w drzwiach itd.


RE: Nie otwiera się okno pasażera - zibi smark - 03.10.2018

mam ten sam problem, u m nie po prostu złamany jest plastik na szybie w którym zamocowana powinna być linka przez co ją wkręciło dodatkowo, u mnie jedynym rozwiązaniem był zakup nowego mechanizmu a że w Smarcie jest to niewymienialne to kupiłem całe drzwi a raczej stelaż i przełożę wszystko - to nie jest problem tylko trochę roboty Wink
żeby się dostać do mechanizmu trzeba zdjąć poszycie zewnętrzne drzwi - od środka się nie da
przy zdejmowaniu panela zewnętrznego trzeba uważac i nie do końca sugerować się poradnikiem jaki funkcjonuje w necie na youtoobie - u mnie się ta metoda nie sprawdziła i poszycie pękło - trzeba mocno podnieść od dołu i dopiero zdejmować z zaczepów które są w górnej części.


RE: Nie otwiera się okno pasażera - wibi79 - 11.06.2019

Chociaż to stary post ale sądzę nadal aktualny tym bardziej,że innym może się przydać.Ja zdejmowałem dwa razy panel w lewych drzwiach. O ile samo zdjęcie,sugerując się filmami z YouTube nie sprawiało większych kłopotów to niestety założenie już tak.Pierwszy raz zakładałem ten panel prawie dwa dni gdyż robiłem to sam i nie znałem "knifów" jakie wyskakiwały co chwilę.Ten "knif" to po prostu sposób na co zwracać uwagę i od której strony zakładać.Drugi raz (dzisiaj) trwało to zakładanie około godziny łącznie z lusterkiem i klamką. A zakładać trzeba zaczynając od strony lusterka patrząc by zakładka dookoła panelu, szczególnie ta część przy lusterku, dokładnie wsunęła się na plastykową krawędź drzwi i doszła do samej góry, tył panelu od strony klamki lekko zwisa i gdy strona od lusterka jest na swoim miejscu i zaskoczy na aluminiową szynę wówczas zwisającą część panelu od strony klamki podnosimy aż do "zaskoku". Dopiero wówczas metodą "kolanową" zaczepiamy trzy zaczepy.Najszybciej wskakuje ten od strony lusterka i środkowy.Od strony klamki musiałem nieco podnieść panel dźwignia ze śrubokręta wsuniętego w szparę zamkniętych drzwi (śrubokręt owinięty kawałkiem gumy z dętki) od dołu i teraz już kolanem zaczep wskoczył. Dlaczego zdejmowałem panel? pierwszy raz żeby wyregulować wysuwanie okna gdyż wysuwało się wyżej o ok.6-10 mm mogąc uszkodzić uszczelkę lub nawet szybę a drugi raz czyli dzisiaj (poniedziałek) gdyż zaczęło mi "szfankować" podnoszenie otwartego okna. Opuszczać było można ale zamknąć już nie.Przyczyna była banalna i wcale ściągnięcie panelu nie było potrzebne gdyż nadpaliły się styki w przełączniku otwierania-zamykania ale to stwierdziłem już po zdjęciu panelu.


Menu